Kolejne prawa jazdy zatrzymane
Policjanci z rzeszowskiej drogówki zatrzymali prawa jazdy trzem kierującym, którzy - nie ustępując pierwszeństwa pieszym - rażąco naruszyli obowiązujące przepisy i spowodowali zagrożenia dla uczestników ruchu. Z kolei lubuscy policjanci tylko podczas minionego weekendu odebrali uprawnienia do prowadzenia pojazdów 6 piratom drogowym, a w 14 przypadkach nieskuteczne dotąd mandaty zamieniono na wnioski kierowane do sądu. Jednemu z kierowców prawo jazdy zatrzymali również prudniccy policjanci - ten z kolei zasiadł za kierownicę swojego hyundaia mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Od początku roku policjanci zatrzymali ok. 900 praw jazdy za „rażące łamanie przepisów ruchu drogowego”. To efekt zalecenia Komendanta Głównego Policji nadinsp. Marka Działoszyńskiego, by w sytuacjach szczególnie niebezpiecznych nie karać kierowców mandatem, ale odbierać prawo jazdy i kierować sprawę do sądu.
O jakie sytuacje chodzi? Wbrew temu co myśli wielu kierowców, takie rozwiązanie nie jest stosowane tylko w przypadku jazdy po pijanemu. Dotyczy to też wykroczeń szczególnie niebezpiecznych dla zdrowia i życia innych użytkowników dróg. Chodzi np. o przekroczenie przynajmniej dwukrotnie dozwolonej prędkości w pobliżu szkół, przejść dla pieszych; wyprzedzanie „na pasach”, na czerwonym świetle czy np. wyprzedzania „na trzeciego” – pod warunkiem, że istnieje realne zagrożenie dla innych.
Takie rażąco naruszające obowiązujące przepisy wykroczenia i spowodowanie zagrożenia dla innych uczestników ruchu ujawnili policjanci z wydziału ruchu drogowego KWP w Rzeszowie patrolujący ulice nieoznakowanym radiowozem. 19-letni kierujący, jadąc lewym pasem ruchu ulicy Powstańców Warszawy, ominął samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić przechodniów. W chwili omijania samochodu piesi znajdowali się już na przejściu, zbliżając się do lewego pasa. Policjanci zatrzymali kierującego przy ulicy Emilii Plater.
W innym przypadku kierujący renaultem safrane 35-letni mieszkaniec Boguchwały dwukrotnie naraził pieszych na niebezpieczeństwo. Na ulicy Powstańców Warszawy na wysokości politechniki nie ustąpił pierwszeństwa pieszym przechodzącym przez jezdnię i już znajdującym się na przejściu. Nim zatrzymali go policjanci, popełnił identyczne wykroczenie, skręcając w ulicę Podwisłocze, gdzie został zatrzymany.
Z kolei kierujący golfem, 26-letni mieszkaniec Gorlic na skrzyżowaniu ulicy Powstańców Warszawy i Hetmańskiej ominął nieoznakowany radiowóz, gdy policjanci zatrzymali się przed przejściem. Kierujący musiał wykonać gwałtowny skręt w lewo, aby uniknąć potrącenia pieszych już wchodzących na przejście. Chwilę później i ten kierujący tłumaczył się ze swojego zachowania.
Rzeszowscy policjanci zatrzymali kierującym prawo jazdy. Sporządzone zostaną również wobec nich wnioski o ukaranie do sądu rejonowego. Na szczęście zachowanie kierujących nie doprowadziło do wypadku.
Podobne sytuacje miały miejsce w województwie lubuskim. Tylko podczas minionego weekendu z uprawnieniami pożegnało się 6 piratów drogowych. Prawa jazdy zatrzymywane były przez policjantów w Gorzowie, Zielonej Górze i Żaganiu, aż w 14 przypadkach nieskuteczne dotąd mandaty zamieniono na wnioski kierowane do sądu.
Opisana praktyka staje się niezbędna dla ostudzenia zapału tych, którzy w rażący sposób łamią przepisy ruchu drogowego. Przypadki z minionego tygodnia nie są jedynymi w których lubuska Policja działała tak zdecydowanie. Przykładem może być kolizja z 8 maja 2014 r. w okolicy miejscowości Jastrzębiec, gdzie jeden z kierowców nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu w wyniku czego 3 osoby trafiły do szpitala. Kierowca busa stracił prawo jazdy. Równie dotkliwe konsekwencje poniósł 21-letni Sylwester O. Mieszkaniec Gorzowa, 16 kwietnia tego roku, kierując samochodem marki Opel Vectra, przekroczył prędkość o 31 km, nie zatrzymał się do kontroli, a następnie uciekając ulicami miasta wyprzedzał w miejscu zabronionym inne pojazdy i ku przerażeniu pieszych przejeżdżał po pasach i chodnikach. Sylwester O. 7 maja skazany został przez Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. na karę 2 tys. zł grzywny. Orzeczony został również wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów na 2 lata.
16 maja br. około 13.20 dyżurny prudnickiej komendy z kolei otrzymał anonimowe zgłoszenie o tym, że drogą krajową nr 41, od Nysy w kierunku Prudnika, jedzie osobowy hyundai, którego kierowca może być nietrzeźwy.
Oficer dyżurny natychmiast zgłoszenie zaniepokojonego mieszkańca przekazał wszystkim podległym patrolom policyjnym. Już kilka minut po zgłoszeniu, policjanci ruchu drogowego z Prudnika zauważyli i zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość 65-letniego kierującego. Wynik przeprowadzonego badania wskazał, że mieszkaniec powiatu prudnickiego ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. Grozi mu teraz do 2 lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdu.
Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom bardzo często w takich sytuacjach może uratować niejedno ludzkie życie. Dzięki takim postawom możemy zapobiec wielu tragediom na drogach. Nietrzeźwi kierowcy stanowią jedno z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a jazda pod wpływem alkoholu to realne niebezpieczeństwo nie tylko dla kierującego czy pasażerów, ale też innych użytkowników dróg.
(KWP w Rzeszowie, KWP w Gorzowie, KWP w Opolu / mg / mw)
Czytaj również: Od początku roku policjanci zatrzymali ok. 900 praw jazdy >>
Film Kolejne prawa jazdy zatrzymane
Pobierz plik Kolejne prawa jazdy zatrzymane (format mp4 - rozmiar 3.35 MB)