Uciekał z konopiami
Policjanci zatrzymali po pościgu kierowcę, który na widok radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać. Okazało się, że przewoził w aucie sadzonki konopi indyjskich. 21-latek usłyszał zarzut, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego tarnowskiej Komendy Miejskiej, patrolujący wieczorem teren powiatu, zauważyli w Gromniku Fiata Cinquecento na krakowskich numerach rejestracyjnych. Na widok policyjnego wozu kierowca nerwowo przyśpieszył i rzucił się do ucieczki.
Policjanci ruszyli za nim w pościg. W okolicy boiska kierowca fiata skręcił w boczną drogę. Rozwijając znaczną prędkość, uderzył w betonowy krawężnik uszkadzając samochód i ostatecznie zatrzymał się kilkaset metrów dalej.
To jednak nie koniec. Licząc, że zdąży przed patrolem, mężczyzna wyciągnął z bagażnika kilkanaście doniczek z roślinami, które próbował ukryć w znajdującej się przy drodze kopie siana. Właśnie wtedy zatrzymali go policjanci. Okazało się, że są to sadzonki konopi indyjskich. W trakcie przeszukania samochodu policjanci natrafili także na kominiarkę, maczetę oraz dwie saperki.
21-letni mieszkaniec Krakowa usłyszał zarzut z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za który grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci w dalszym ciągu zajmują się wyjaśnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Ustalili m.in., że mężczyzna związany jest ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów piłkarskich.
(KWP w Krakowie / mj)