Odpowiedzą za zabójstwo
Bydgoscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 52-latka sprzed czterech miesięcy. Nieżyjącego mężczyznę z obrażeniami znaleziono na krze lodowej na Kanale Bydgoskim. Wyniki badań z sekcji zwłok, a także wspólna praca kryminalnych z komendy miejskiej i prokuratury pozwoliła na zatrzymanie dwóch osób podejrzanych o zabójstwo.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Południe wyjaśniają sprawę śmierci mężczyzny sprzed czterech miesięcy. Do zdarzenia doszło na początku lutego - wówczas zwłoki 52-latka zostały odnalezione na krze lodowej na Kanale Bydgoskim przy ulicy Lisiej w Bydgoszczy. Wstępnie funkcjonariusze prowadzili śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Jednak przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny pozwoliła na zmianę kwalifikacji prawnej. Jak się okazało, zgromadzony materiał dowodowy z sekcji, a także z zabezpieczonych śladów na miejscu zdarzenia wskazywał, że doszło do zabójstwa.
Sprawą zajęli się kryminalni z bydgoskiej komendy, którzy pod nadzorem prokuratora zaczęli wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Zebrane w tej sprawie informacje pozwoliły na ustalenie i zatrzymanie pod koniec maja tego roku 48-latka podejrzewanego o tę zbrodnie. 30 maja mężczyzna został doprowadzony do prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Południe, gdzie oskarżyciel przedstawił podejrzanemu zarzut zabójstwa. W tym samym dniu na wniosek prokuratora 48-latek został aresztowany na trzy miesiące przez sąd.
Jednak z policyjnych ustaleń wynikało, że w przestępstwie tym brała udział również druga osoba. Bydgoscy kryminalni wytypowali wspólnika i zatrzymali go w poniedziałek (9.06.2014). Wczoraj (10.06.2014) 60-latek został doprowadzony przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu zarzut współudziału w zabójstwie. Z zebranego przez bydgoskich śledczych materiału dowodowego wynika, że do zabójstwa doszło pomiędzy 2 a 3 lutego tego roku na terenie jednego z ogródków działkowych w Bydgoszczy. Wtedy 52-latek został pobity, a następnie żyjącego jeszcze utopili w rzece przy ulicy Mińskiej. Teraz podejrzanym może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
(KWP w Bydgoszczy / mg)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.38 MB)