Za mundurem panny sznurem
Choć policjant to nadal zawód zdominowany przez mężczyzn, nie brakuje w naszych szeregach kobiet. Na ponad 6 tys. funkcjonariuszy pełniących służbę na terenie województwa łódzkiego 820 to kobiety. 23 z nich zajmuje kierownicze stanowiska na różnych szczeblach dowodzenia.
Są komendantami, jak w bełchatowskiej czy zgierskiej komendzie, naczelnikami i kierownikami mniejszych ogniw. Bardzo dobrze wypadają na egzaminach kwalifikacyjnych - i to zarówno fizycznych, jak i psychologicznych, gdzie są oceniane na równi z mężczyznami. W każdym przypadku ważne są indywidualne predyspozycje, o których nie zawsze decyduje płeć. Kobiety w Policji wykonują swoje zadania zarówno w służbach mundurowych, jak i operacyjnych. Pracują jako dzielnicowi, specjaliści do spraw nieletnich, śledczy w wydziałach dochodzeniowych, spotkać je można podczas kontroli drogowej czy interwencji związanej z awanturą domową lub bójką. Swoje wykształcenie wykorzystują także jako eksperci w laboratorium kryminalistycznym. Cenione są za dokładność, obowiązkowość, rzetelność i zaangażowanie.
Często łagodzą obyczaje, zarówno wśród kolegów po fachu, jak i podczas interwencji, choć w trakcie tych ostatnich muszą być przygotowane na agresję i atak. Wiedzą, że nie mogą liczyć na taryfę ulgową i tylko w taki sposób zapracują na zaufanie i szacunek kolegów po fachu. Codzienna służba szybko weryfikuje wyobrażenia o pracy w mundurze. Ważne, aby znaleźć złoty środek, który pogodzi życie zawodowe z osobistym, czego wszystkim Paniom serdecznie życzymy.
(źródło: KWP w Łodzi)