Policjanci ruszyli z pomocą 10-miesięcznemu dziecku
Wrocławscy policjanci podjęli działania ratownicze, gdy zobaczyli małe dziecko mające problemy z oddychaniem. Sprawdzili czynności życiowe, drożność dróg oddechowych, a następnie na sygnałach ruszyli radiowozem do szpitala. Po udzieleniu pomocy przez lekarza okazało się, że dziecku już nic nie zagraża.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego komendy miejskiej we Wrocławiu wczoraj ok. godz. 20.00 na ul. Himalajskiej zauważyli mężczyznę, który trzymając małe dziecko na ręku wybiegł na środek jezdni. Mężczyzna krzyczał, że coś dzieje się z dzieckiem i potrzebuje pomocy. Funkcjonariusze zatrzymali radiowóz i usłyszeli, że 10-miesięczny chłopiec ma problemy z oddychaniem. Policjanci natychmiast sprawdzili czynności życiowe oraz drożność dróg oddechowych. Wskazali ojcu jak należy trzymać niemowlę podczas jazdy radiowozem i nie tracąc czasu ruszyli do szpitala. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych policjanci wraz z dzieckiem dotarli do szpitala przy ul. Borowskiej. Niemowlę szybko trafiło pod opiekę wykwalifikowanej pomocy medycznej.
Dzięki szybko podjętym działaniom ratowniczym przez policjantów oraz lekarza okazało się, że dziecku nic nie zagraża, a przyczyną takiej sytuacji mogło być zachłyśniecie.
ab