Zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił, że w budynku jest bomba, kilkadziesiąt minut później został zatrzymany
Zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił, że w budynku jednej z instytucji podłożony jest ładunek wybuchowy. Kilkadziesiąt minut później 32-latek z Gdańska był już w rękach policyjnych wywiadowców. W czwartek mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu i został objęty dozorem policyjnym. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
14.04.2023
Gdańsk