Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci ratują życie

Data publikacji 15.03.2016

Dzięki zgłoszeniu czujnego sąsiada, policjanci uratowali 65-latka z Brzeska. Do mieszkania weszli niemal w ostatniej chwili. Mężczyzna miał problemy z oddychaniem. Podobnie szybka i sprawna interwencja białostockich policjantów uratowała życie kierowcy taksówki, który zasłabł za kierownicą. Mężczyźni trafili do szpitali i są pod opieką lekarzy.

11 marca, około godziny 16:30 dyżurny brzeskiej komendy Policji, otrzymał telefoniczne zgłoszenie, o tym, że z jednego z mieszkań dochodzą wołania o pomoc.

Policjanci, którzy zjawili się we wskazanym miejscu, usłyszeli dobiegające zza drzwi wołania. Mundurowi natychmiast podjęli decyzję o wejściu do mieszkania. Po wyważeniu drzwi, w jednym z pomieszczeń zobaczyli leżącego na podłodze mężczyznę. Był on częściowo sparaliżowany.

65-latek miał problemy z oddychaniem i zaczynał się już dusić. Policjanci udrożnili mu drogi oddechowe i ułożyli w pozycji bezpiecznej. Funkcjonariusze monitorowali jego czynności życiowe, do czasu przyjazdu wezwanego na miejsce pogotowia ratunkowego.

Jak się później okazało, 65-latek leżał na podłodze od 2 dni. W tym czasie nic nie jadł i nie pił.  Uratowany mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy, jego życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo. 

Podobnie policjanci zareagowali w Białymstoku, gdzie uratowali 61-letniego kierowcę taksówki, który najprawdopodobniej przeszedł zawał serca. Mężczyzna swoją taksówką najpierw zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik i uderzył w przydrożny hydrant. Funkcjonariusze, którzy byli w pobliżu błyskawicznie pojawili się przy jego samochodzie. Na fotelu kierowcy siedział mężczyzna z głową opartą o kierownicę, nie reagował na wołania policjantów. Był nieprzytomny.

Po wyciągnięciu z samochodu policjanci sprawdzili funkcje życiowe 61-latka. Gdy okazało się, że nie oddycha natychmiast rozpoczęli reanimację, którą prowadzili do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Mężczyzna miał najprawdopodobniej zawał serca. Trafił do szpitala, gdzie został objęty opieką lekarzy. 

KWP Opole / KWP Białystok / dk

Powrót na górę strony