Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci pomogli uratować życie

Data publikacji 20.06.2017

"Pomóżcie, bo kobieta mi się dusi" – z takimi słowami zwrócił się do policjantów mężczyzna zatrzymując radiowóz na ulicy Kościuszki i prosząc o pomoc dla duszącej się mieszkanki Pieniężna. Policjanci pomogli rodzinie w szybkim dotarciu do szpitala, gdzie udzielono jej pomocy medycznej. Z kolei kilka dni temu funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Gdowie pomogli 81-letniej kobiecie, która zasłabła we własnym domu. Funkcjonariuszy zaalarmowała zaniepokojona znajoma starszej pani.

To już drugi przypadek w ciągu tygodnia, gdy policjanci ratują zagrożone ludzkie życie. Kilka dni wcześniej szybka reakcja i znajomość udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej przez policjantów z braniewskiego ogniwa patrolowo-interwencyjnego, pomogła ocalić życie mężczyźnie, który nagle stracił przytomność. Funkcjonariusze udrożnili wtedy poszkodowanemu drogi oddechowe, dzięki czemu przed przyjazdem karetki mężczyzna odzyskał świadomość (tutaj pisaliśmy o tej sprawie).

Tym razem w sobotnie (17.06.2017) popołudnie funkcjonariusze patrolówki zostali zatrzymani na ulicy Kościuszki w Braniewie przez mężczyznę, który poprosił ich o pomoc. W krótkim i szybkim rozpytaniu policjanci ustalili, że rodzina miała problem z pilnym przejechaniem do szpitala z 30-letnią kobietą, która dostała ataku duszności po spożyciu posiłku, zaczęła się dusić, drętwiały jej ręce i nogi.

Policjanci widząc powagę sytuacji natychmiast polecili kierowcy jechać za radiowozem. Włączając sygnały pojazdu uprzywilejowanego pomogli im szybko i bezpiecznie przejechać do braniewskiego szpitala, gdzie kobiecie została udzielona pomoc medyczna.

***

Funkcjonariusze ruszyli z pomocą, gdy na komendę zadzwoniła zaniepokojona kobieta. Zgłaszająca oświadczyła, że w trakcie rozmowy telefonicznej ze swoją znajomą, ta nagle się rozłączyła.

Kobieta obawiała się, że mogło stać się coś złego dlatego poprosiła o pomoc Policję. Znajoma seniorki nie była w stanie podać dokładnego miejsca jej zamieszkania. Podała jedynie przybliżoną lokalizację. Funkcjonariusze nie zbagatelizowali sygnału. Dyżurny Komisariatu wysłał na miejsce patrol aby sprawdzić, czy kobiecie nic nie zagraża. Mundurowi odnaleźli miejsce zamieszkania 81-latki.

W środku zastali starszą panią leżącą na podłodze. Jej stan był na tyle poważny, że nie mogła chodzić, nie miała już siły mówić. Policjanci udzielili kobiecie pomocy przedmedycznej. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe przewiozło staruszkę do szpitala. Dzięki zdecydowanej reakcji dyżurnego Komisariatu Policji w Gdowie, jak i determinacji policjantów pomoc nadeszła na czas.

(KWP w Olsztynie / KWP w Krakowie / kp / mg)

 

Powrót na górę strony