Policyjna grupa ratownicza - znów w akcji
Patrol, który niesie pomoc nie tylko podczas interwencji, ale często i po służbie udzielając fachowej pomocy medycznej poszkodowanym, tym razem swoją wiedzą i umiejętnościami postanowił podzielić się z uczniami szczecińskich szkół. Sierż. szt Jarosław Szuba oraz st. post. Mateusz Wobolewicz z Komisariatu Nad Odrą szkolą młodzież podczas prowadzonych przez nich zajęć.
Jarosław Szuba z Ogniwa Patrolowo - Interwencyjnego z Komisariatu Nad Odrą wielokrotnie w trakcie wykonywania obowiązków służbowych ratował osoby, których życie i zdrowie było zagrożone. Zawsze, kiedy słyszy w stacji informację, że potrzebna jest pomoc medyczna natychmiast jedzie na miejsce zdarzenia i pojawia się tam często przed przyjazdem karetki pogotowia. Policjant z wykształcenia jest ratownikiem medycznym, na każdą służbę zabiera specjalistyczny sprzęt do ratowania zdrowia i życia ludzkiego. Poza służbą nadal wykonuje wyuczony zawód.
Swoją pasją zaraził st. post. Mateusza Wobolewicza, z którym jeździ w patrolu. Obaj mają za sobą wspólne akcje, gdzie udzielając pomocy medycznej ratowali mieszkańców Szczecina.
asp. szt. Jarek Szuba swoją wiedzą i zdobytymi umiejętnościami dzieli się z mundurowymi z jego jednostki oraz z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Ponadto funkcjonariusz organizuje cyklicznie spotkania, podczas których prowadzi szkoli ich z pomocy przedmedycznej i ratownictwa.
W lutym razem z st. post. Mateuszem Wobolewiczem przeprowadzili zajęcia z pierwszej pomocy z uczniami klas gimnazjalnych oraz średnich. Dzięki współpracy z TEB Edukacja odział Szczecin, zajęcia mogły być przeprowadzone na profesjonalnym sprzęcie treningowym. Na zdjęciach uczniowie z Zachodniopomorskiego Centrum Edukacji Morskiej i Politechnicznej oraz uczniowie Zespołu Szkół nr 5 mogli poćwiczyć udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej pod czujnym okiem fachowca. Policyjny „tandem” działa jako policyjna grupa ratownicza przy TEB Edukacja.
Funkcjonariusze zapowiadają kolejne szkolenia, chcą przeszkolić jak najszersze grono osób. Wiedzą, że w sytuacjach zagrażających życiu liczy się każda minuta a jakakolwiek zwłoka może doprowadzić do tragicznego finału.
(KWP w Szczecinie / kp)