Dzięki reakcji pasażerki autobusu oraz błyskawicznej interwencji policjantów 5-latek, który wszedł na topniejący lód, w porę został uratowany
9 marca br. policjanci z ogniwa patrolowo - interwencyjnego oświęcimskiej komendy Policji ratowali 5-letniego chłopca, który wszedł na taflę topniejącego lodu na rzece Sole w Oświęcimiu. Tylko dzięki reakcji pasażerki miejskiego autobusu oraz błyskawicznej interwencji funkcjonariusze nie doszło do tragedii.
Do zdarzenia doszło w piątkowe przedpołudnie. Pasażerka jednego z autobusów miejskich przejeżdżając przez Most Piastowski na rzece Sole, zauważyła dwoje małych dzieci wchodzących na taflę lodu, który pokrywał jeszcze przybrzeżną część rzeki Soły. Jej reakcja była natychmiastowa - zgłoszenie na Policję.
Pomimo słonecznej pogody, zgłoszenie zmroziło dyżurnego oświęcimskiej komendy Policji. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol znajdujący się w rejonie oświęcimskiej starówki. Policjanci błyskawicznie dotarli na Miejskie Bulwary, gdzie szybko odnaleźli dzieci.
Dziewczynka stała już na brzegu, natomiast jej kilkuletni braciszek pozostał na topniejącym lodzie. Chłopiec nie dał rady wejść po stromej i śliskiej skarpie na brzeg. Policjanci poprosili malucha aby, stał spokojnie, a oni pomogą mu wyjść. Policjant pozostał na brzegu, natomiast policjantka chwyciła jego dłoń, a następnie drugą ręką chwyciła chłopca i zabrała go z lodu.
Kiedy maluch był już bezpieczny policjanci ustalili, że ma 5 lat, a nad brzeg rzeki przyszedł razem z siostrą bez opieki rodziców. Policjanci zaprosili dzieci do radiowozu, a następnie udali się z nimi do jednej z kamienic Starego Miasta, gdzie mieszkały. W mieszkaniu zastali matkę, która przygotowywała obiad. Kobieta nie była świadoma, że jej dzieci oddaliły się z podwórka.
W powyższej sprawie zostało wszczęte postępowanie, w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia albo uszczerbku na zdrowiu dzieci nad którymi był obowiązek opieki. Za popełnione przestępstwo, grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Dodatkowo materiały sprawy zostaną przekazane do Sądu Rejonowego Wydział III Rodzinny i Nieletnich.
Policjanci przypominają, że dziecko w wieku do 7 lat nie może pozostać bez opieki. Dziecko w wieku do 7 lat musi być pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat.
Na ogromne podziękowania zasługuje kobieta, która widząc dzieci w niebezpiecznej sytuacji, zareagowała wzorowo i powiadomiła Policję.
Apelujemy o reagowanie na zagrożenia. Jeden telefon do służb ratunkowych może uratować czyjeś życie!
(KWP w Krakowie / mg)