Wyłudzali płatności, włamywali się na konta bankowe i prali pieniądze
48 podejrzanych, zarzuty dotyczące ponad 260 przestępstw związanych z wyłudzeniem od pokrzywdzonych już ponad miliona złotych jako zapłata za towar lub usługę oraz włamania na konta bankowe pokrzywdzonych. To dotychczasowy efekt rozwojowego śledztwa prowadzonego przez policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Łodzi, wspólnie z Prokuraturą Regionalną w Łodzi. Postępowanie dotyczy działań zorganizowanej, międzynarodowej grupy przestępczej zajmującej się oszustwami przy zakupie towaru oraz wykonaniu usług, włamaniami na konta bankowe oraz oszustwami metodą na policjanta i praniem pieniędzy. Organizatorzy procederu werbowali i kierowali osobami występującymi w roli tzw. słupów, które otwierały rachunki bankowe wykorzystywane do oszustw.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Łodzi, 11 i 13 lutego 2020 r., działając w oparciu o postanowienia Prokuratury Regionalnej w Łodzi na terenie powiatu mławskiego, działdowskiego i rypińskiego zatrzymali 5 osób. Tym razem dwie kobiety i trzech mężczyzn w wieku od 29 do 65 lat usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się głównie oszustwami i praniem brudnych pieniędzy, co zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Zebrany do tej pory materiał dowodowy wskazuje, że zwerbowane osoby otwierały na swoje nazwiska rachunki bankowe, wykorzystywane następnie do oszustw oraz w zagranicznym transferze i ukrywaniu przestępczego pochodzenia środków pieniężnych z tych oszustw. Wpłaty od pokrzywdzonych osób fizycznych, na owe rachunki, dokonywane były na całym świecie. Członkowie tej zorganizowanej grupy przestępczej działali także w kilku krajach Unii Europejskiej, także w Anglii, gdzie transferowali i wypłacali pieniądze pokrzywdzonych. Osoby, które oficjalnie figurowały jako właściciele kont były tzw. słupami. Nie wykonywały żadnych operacji, ponieważ, jak wynika z materiału dowodowego bezpośrednio po założeniu rachunku przekazywały one głównym podejrzanym całość dokumentacji bankowej, w tym kody do bankowości internetowej. Na obecnym etapie postępowania suma strat szacowana jest co najmniej na 1 milion złotych.
Początek sprawy datowany jest na kwiecień 2017 roku, kiedy do tymczasowego aresztu trafił główny podejrzany 46-letni Roman M. Śledczy wówczas dokonali konfiskaty rozszerzonej na nieruchomości jego konkubiny na kwotę ponad pół miliona złotych.
Śledztwo ma charakter rozwojowy.
(KWP w Łodzi / kp)