Policjanci wydziału ruchu drogowego udzielali pomocy mężczyźnie, który stracił przytomność
Praca w Policji najczęściej kojarzy się ze ściganiem sprawców przestępstw czy represjonowaniem sprawców wykroczeń. Jednak są momenty, kiedy to właśnie do policjanta kierowana jest prośba o pomoc w nagłej sytuacji zagrożenia. Przekonali się o tym funkcjonariusze drogówki, do których podjechała roztrzęsiona kobieta informując, że siedzący w fotelu pasażera mąż stracił przytomność. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie, a do czasu jego przyjazdu policjanci udzielili mężczyźnie niezbędnej pomocy przedmedycznej i kontrolowali jego czynności życiowe.
Policjanci z Dzierżoniowa rozpoczynając służbę tego dnia nie zdawali sobie sprawy, że swoim działaniem przyczynią się do uratowania życia człowieka. Zgodnie z zadaniami funkcjonariusze kontrolowali przestrzeganie dozwolonej prędkości na drodze w miejscowości Mościsko. W pewnej chwili podjechała do nich roztrzęsiona kobieta, która poprosiła o pomoc. Podróżujący z nią mąż, siedzący na miejscu pasażera, stracił przytomność i miał drgawki.
Policjanci natychmiast ruszyli do pomocy. Jeden z nich ustabilizował mężczyznę i kontrolował jego oddech. Drugi wezwał pogotowie. Do czasu przyjazdu karetki funkcjonariusze zadbali, aby będąca w drgawkach osoba nie doznała urazu głowy i miała drożne drogi oddechowe.
Zanim przyjechał zespół medyczny mężczyzna uspokoił swój oddech, a drgawki ustąpiły, jednak nie można było nawiązać z nim kontaktu. Przybyli na miejsce medycy zabrali 56-latka do szpitala, gdzie został przekazany do dalszej diagnostyki.
(KWP we Wrocławiu / mk)