Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pościg na granicy Czech i Polski

Data publikacji 16.04.2012

Policjanci z Rybnika zatrzymali czteroosobową grupę przestępców, która na terenie Czech dokonała napadu na obywateli Wietnamu. Napastnicy brutalnie pobili i razili gazem dwóch pracowników sklepu z alkoholem w Petrovicach k.Karviny. Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 27 do 33 lat oraz 29-letnia kobieta. Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował mężczyzn, natomiast kobieta została objęta policyjnym dozorem. Zatrzymanym grozi kara do 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek w czeskich Petrovicach. Rybniczanie brutalnie zaatakowali sprzedawcę i właściciela sklepu. Kiedy już obezwładnili swoje ofiary, zabrali ze sklepu kilka butelek z alkoholem i odjechali samochodem z miejsca zdarzenia w kierunku granicy. Dzięki precyzyjnym informacjom o sprawcach, które przekazali policjanci z Czech, funkcjonariusze rybnickiej drogówki zauważyli podejrzany pojazd zaraz po wjeździe na nasz teren. Audi, którym poruszali się sprawcy zostało zatrzymane po kilkunastu minutach pościgu, już na terenie Marklowic. Okazało się, że samochód został skradziony poprzedniego dnia z terenu Jastrzębia.

Zatrzymani to trzej mężczyźni w wieku 27-33 lat, oraz 29-letnia kobieta. Jak się okazało, najstarszy z zatrzymanych mężczyzn był poszukiwany listem gończym. Podczas przesłuchań mężczyzna przyznał się do kradzieży kilkunastu samochodów. Kilka skradzionych pojazdów policjanci już odnaleźli i przekazali właścicielom.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował mężczyzn na 3 miesiące, natomiast 29-letnia kobieta, która wspólnie z nimi uczestniczyła w napadzie, została oddana pod policyjny dozór. Całej czwórce grozi kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.

(KWP w Katowicach / mw)
 

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 7.89 MB)

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.47 MB)

Powrót na górę strony