Pościg przez granicę
Gdyby nie międzynarodowe przepisy, dające możliwość prowadzenia tzw. pościgu transgranicznego, niemiecki radiowóz musiałby zatrzymać się nie przekraczając Odry. Wprowadzone procedury dają jednak możliwość kontynuowania akcji. W ostatni weekend policjanci z Niemiec, przekraczając polską granicę, zatrzymali samochód, którym przewożono maszyny budowlane skradzione w niemieckim Eisenhüttenstadt.
W nocy z niedzieli na poniedziałek /09-10.09/ niemieccy policjanci prowadzili pościg za samochodem vw passat, który nie zatrzymał się do kontroli w okolicach Eisenhüttenstadt. Rozpędzone auto przekroczyło polsko-niemiecką granicę w Gubinku i drogą nr 32 zmierzało w stronę Krosna Odrzańskiego. Gdyby nie międzynarodowe przepisy, dające możliwość prowadzenia tzw. pościgu transgranicznego, niemiecki radiowóz musiałby zatrzymać się nie przekraczając Odry. Wprowadzone procedury dają jednak możliwość kontynuowania akcji. Powiadamiając stronę polską o przekroczeniu granicy niemieccy policjanci podążali za uciekającym autem. W tym samym czasie, po uzyskaniu komunikatu o pościgu, strona polska planowała odcięcie dalszej drogi uciekającym. Sytuacja była bardzo dynamiczna, jednak podjęte działania zakończyły się sukcesem. Około 24 km od granicy uciekający vw zatrzymany został przez niemiecki patrol. Ujęto też jednego z dwóch mężczyzn uciekających tym samochodem. Zatrzymany to 35-letni mieszkaniec Lubska w woj. lubuskim. Dane drugiego z mężczyzn są już znane, a jego zatrzymanie jest kwestią czasu. W bagażniku auta policja zabezpieczyła specjalistyczne urządzenia budowlane i agregat prądotwórczy. Jak już ustalono, maszyny te zostały zabrane z miejsca włamania do firmy budowlanej, jakie miało miejsce na terenie Niemiec.
(KWP w Gorzowie / mw)
