Zatrzymany dzięki międzynarodowej współpracy
Poszukiwany listem gończym za napad na jubilera ukrywał się w Holandii. 20 lutego 2013 r. na warszawskim lotnisku wylądował samolot z 29-letniem łodzianinem na pokładzie. Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania od lipca 2012 roku. Zatrzymanie było możliwe dzięki współpracy międzynarodowej Policji.
Dzięki zaangażowaniu policjantów z Sekcji Poszukiwań Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi został namierzony ukrywający się w Amsterdamie 29-letni łodzianin. Poszukiwany był podejrzany o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, do którego doszło w listopadzie 2011 roku w sklepie jubilerskim w Działoszynie. Wówczas we wspomnianej placówce dwóch mężczyzn sterroryzowało sprzedawczynię gazem łzawiącym i ukradło wyroby ze złota o wartości 79 tysięcy złotych. Policjanci zatrzymali wtedy sprawców, którzy ostatecznie trafili przed oblicze prokuratora. Po kilku miesiącach jeden z nich przestał jednak stawiać się na wezwania. Sprawą jego poszukiwań zajęli się policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Łodzi. Trop doprowadził funkcjonariuszy do Holandii. Ustalenia łódzkich funkcjonariuszy za pośrednictwem Biura Międzynarodowej Współpracy KGP trafiły do holenderskich policjantów, którzy zatrzymali poszukiwanego w jednym z domów na terenie Amsterdamu.
Zatrzymany w przeszłości był wielokrotnie notowany. Związany był ze środowiskiem pseudokibiców jednego z łódzkich klubów piłkarskich.
(KWP w Łodzi / mw)