Policjanci uratowali życie 60-latkowi
Akcja reanimacyjna jednego z przechodniów oraz policjantów z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego najprawdopodobniej uratowała życie 60-letniemu mieszkańcowi Malborka. Starszy mężczyzna spadł z roweru i stracił przytomność. Dzięki szybko udzielonej pomocy mężczyzna odzyskał oddech i trafił do szpitala.
Dzisiaj w godzinach popołudniowych dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Malborku otrzymał zgłoszenie, że na chodniku przy ul. Konopnickiej w Malborku leży nieprzytomny mężczyzna. Gdy policjanci dojechali na miejsce okazało się, że jeden z przechodniów reanimuje nieprzytomnego 60-latka. Policjanci podbiegli do obu mężczyzn. Jeden z funkcjonariuszy przejął akcję reanimacyjną, drugi w tym czasie zadzwonił z telefonu 60-latka do jego żony. Kobieta, która bardzo szybko dotarła na miejsce, przekazała ważne informacje dotyczące stanu zdrowia męża. Do momentu przyjazdu karetki policjanci przywrócili nieprzytomnemu 60-latkowi funkcje życiowe. W całym zdarzeniu funkcjonariusze podkreślają kluczową rolę mężczyzny, który jako pierwszy podjął reanimację.
Starszy Posterunkowy Tomasz Kot jest policjantem od 3 lat, w lutym br. udzielił pierwszej pomocy przedmedycznej kobiecie, która zasłabła w samochodzie. Sierżant Sztabowy Tomasz Rejmus jest policjantem od 7 lat, poza służbą patrolową, w sezonie letnim pełni służbę na wodach. Policjant ukończył kurs ratownika medycznego.
(KWP Gdańsk / tk)