Policjanci zapobiegli ustawce pseudokibiców
Dziesięciu pseudokibiców JKS-u Jarosław wylegitymowali wczoraj podkarpaccy policjanci. Jak wynikało z ustaleń, mężczyźni mieli wziąć udział w ustawianej bójce z fanami Hetmana Zamość w okolicach Narola na Podkarpaciu. Policjanci monitorowali pseudokibiców obu klubów.
Policjanci, którzy zajmują się zwalczaniem przestępstw popełnianych przez pseudokibiców, zdobyli informację o ustawianej bójce, do której miało dojść wczoraj późnym popołudniem w okolicach Narola koło Lubaczowa na Podkarpaciu. Do "walki" sposobili się chuligani identyfikujący się z Jarosławskim Klubem Sportowym i klubem Hetman Zamość.
Policjanci przekazali tę informację kolegom z Lublina. Wczoraj od rana funkcjonariusze prowadzili działania, których celem było niedopuszczenie do bójki. W sprawę na Podkarpaciu zaangażowani byli policjanci z komend w Jarosławiu, Przeworsku, Lubaczowie, i komendy wojewódzkiej w Rzeszowie.
Około godziny 17 na drodze prowadzącej do Narola w Dachnowie policjanci zatrzymali do kontroli dwa samochody - BMW i volkswagena passata. Podróżowało nimi w sumie dziesięciu mężczyzn. Policjanci sprawdzili pojazdy i wylegitymowali pasażerów - jeden z nich, 29-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, okazał się być poszukiwanym jako osoba, która z maczetą w ręku napadła kilka dni wcześniej na dwoje obywateli Ukrainy w Sieniawie koło Przeworska. Mężczyzna został zatrzymany. << Więcej o zdarzeniu >>
Pozostali mężczyźni, po wylegitymowaniu i sprawdzeniu, zostali zwolnieni. Według wiedzy policjantów, wszyscy identyfikują się ze środowiskiem fanów JKS-u Jarosław.
Policjanci z województwa lubelskiego wylegitymowali kilkunastu mężczyzn, którzy sześcioma samochodami zmierzali w kierunku Narola.
(KWP w Rzeszowie / mw)