Aktualności - Policja.pl

57-letniego mężczyznę poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności zatrzymał jeden z policjantów radzyńskiej sekcji kryminalnej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że funkcjonariusz wytropił go... z okna swojego pokoju w komendzie. Widząc idącego chodnikiem poszukiwanego mężczyznę, wybiegł z budynku i zatrzymał 57-latka.

Policjanci z Piaseczna pełniący służbę na terenie miasta, zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Pijany mężczyzna jechał ulicą Puławską pod prąd i usiłował uciekać przed radiowozem. 23-letni Leszek K. nie panował nad samochodem, stwarzając zagrożenie nie tylko dla siebie ale i innych uczestników ruchu. We krwi miał prawie 2 promile.

Pijani rodzice opiekowali się wczoraj 4 tygodniowym niemowlęciem. O takim stanie rzeczy poinformowały puławską policję kuratorka i pracownica MOPS. Opiekunowie dziecka trafili do aresztu, niemowlę zaś do puławskiego szpitala.

Nawet do 8 pozbawienia wolności grozi 23-letniemu mieszkańcowi Wrocławia podejrzanemu o posiadanie i publiczne prezentowanie treści pornograficznych z udziałem osób poniżej 15 roku życia. W miejscu zamieszkania u zatrzymanego wrocławscy policjanci zabezpieczyli komputer oraz ponad 130 płyt CD i DVD zawierające takie treści.

Wczoraj policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Lublinie zatrzymali kolejne dwie osoby, które pośredniczyły w wyłudzaniu świadczeń rentowych z lubelskiego ZUS-u. Jest to już kolejna realizacja sprawy, która dotyczy kilkuset świadczeń przyznanych bezprawnie w latach 1997 - 2005. W sumie do tej sprawy zatrzymano 6 osób. Śledztwo prowadzone wspólnie z Wydziałem V Prokuratury Okręgowej jest w początkowej fazie i planowane są kolejne czynności.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Górze zatrzymali trzy osoby: małżeństwo 34-letnia kobietę i 50-letniego mężczyznę oraz 44-letnia kobietę podejrzanych o to, że będąc w stanie nietrzeźwości narazili na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 8-letniego chłopca.

Kiedy mówi się o polskich mordercach seryjnych, zawsze na pierwszym miejscu pojawia się postać "wampira z Zagłębia" - Zdzisława Marchwickiego. I niemal natychmiast pada pytanie: był nim naprawdę? Odpowiedzi do dzisiaj nie ma.