Aktualności - Policja.pl

Wspólne działania policjantów z Międzychodu oraz Poznania przy współpracy z Prokuraturą Rejonową w Szamotułach pozwoliły na zatrzymanie mężczyzn podejrzanych o handel kradzionymi częściami samochodowymi. Funkcjonariusze na terenie gminy Sieraków w tzw. dziupli samochodowej zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn w wieku 24 i 28 lat, którzy na terenie posesji posiadali części samochodowe od skradzionych pojazdów. Wobec zatrzymanych sąd zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

Słubiccy dzielnicowi zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu na terenie Niemiec. Funkcjonariusze podczas tej samej interwencji odzyskali również utracony pojazd. 28 i 35 latek zostali zatrzymani podczas pościgu pieszego. Grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

04.10.2024 Gorzów Wlkp.

Policjanci z Kostrzyna nad Odrą odzyskali skradziony na terenie Niemiec samochód zanim jego właściciel zdążył to zgłosić. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na pojazd podczas patrolu miasta. Podejrzany mężczyzna usłyszał zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. 24-latek w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę, ponieważ nie posiada prawa jazdy. Pojazd warty kilkadziesiąt tysięcy złotych już niebawem wróci do właściciela.

Jasielscy kryminalni odzyskali skradzioną toyotę. Samochód został odnaleziony jeszcze tego samego dnia, którego została zgłoszona kradzież. Funkcjonariusze ustalili sprawcę zdarzenia. Za zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Kiedy w trakcie wieczornego biegania, funkcjonariusz służby kryminalnej z Opola zauważył poszukiwanego do przestępstwa mężczyznę wiedział, jak zareagować. Po poinformowaniu dyżurnego kryminalny zatrzymał 20-latka. Przybyły na miejsce patrol policyjnych wywiadowców przewiózł zatrzymanego do jednostki Policji. Okazało się, że mieszkaniec Opola ma przy sobie substancje odurzające. Teraz odpowie za dwa przestępstwa związane z kradzieżą zuchwałą i posiadaniem narkotyków. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Tarnogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kradł energię elektryczną. Jak się okazało, kradziony prąd służył do... wyrobu nielegalnego alkoholu. Mundurowi zabezpieczyli w domu 48-latka ponad 500 litrów tzw. zacieru, 20 litrów alkoholu oraz sprzęt do jego produkcji. Sprawę wyjaśniają śledczy.

Zaraz po napadzie policjanci rozpoczęli ustalanie tożsamości sprawcy jak i podjęli działania zmierzające do jego namierzenia i zatrzymania, do którego doszło przed godziną 1, na terenie województwa śląskiego. W działaniach brali udział funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, kryminalni z Komisariatu Policji I w Krakowie, przy wsparciu funkcjonariuszy z garnizonu śląskiego.

Kryminalni z 3. komisariatu i komendy miejskiej ustalili i zatrzymali sprawcę rozboju. 27-latek wszedł do sklepu z kanistrem wypełnionym benzyną i sterroryzował pracownika. Jego łupem padł alkohol, papierosy oraz zdrapki i losy na loterię. Łączne straty oszacowano na blisko 30 tysięcy złotych. Część mienia odzyskali policjanci. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Zamiast utylizować, kradli ze spalarni, w której pracowali różne atrakcyjne towary. Pełne kartony nowych markowych perfum, chemii gospodarczej czy chociażby ponad 300 modułów samochodowych poduszek powietrznych, które miały zostać wycofane z rynku, za sprawą nieuczciwych pracowników ponownie tam trafiały. Przestępczą grupę rozbili śląscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą.

Niestety pomimo licznych ostrzeżeń i intensywnych działaniach prewencyjnych funkcjonariuszy, nadal znajdują się osoby, które chcą się wzbogacić na dramacie osób poszkodowanych w wyniku powodzi. Wykorzystując trudną sytuację w wielu powiatach Dolnego Śląska, dopuszczają się np. kradzieży pozostawianego podczas ewakuacji mienia. Jednak każdym przypadkiem takiego haniebnego zachowania priorytetowo zajmują się policjanci, a finał może być tylko jeden. Sprawcy są szybko identyfikowani, zatrzymywani i w trybie przyspieszonym trafiają przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. Przekonał się o tym 42-latek, który dopuścił się kradzieży zuchwałej, kradnąc m.in. kilka sztuk kamer monitoringu oraz kamerę sportową o wartości ponad 5 tys. zł. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Gdy kobieta napełniała worki z piaskiem, walcząc z napierającą wodą w Nysie, szabrownik zabrał z jej plecaka telefon oraz portfel. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu ustalili i zatrzymali już 36-latka. Mężczyźnie grozi teraz do 5 lat więzienia.

Mężczyzna najpierw został porwany przez nurt rzeki i policjanci zareagowali natychmiast, aby mu pomóc, a następnie do akcji tej dołączyli się też strażacy. Chwilę później okazało się, że uratowany przez funkcjonariuszy 43-latek, jest sprawcą kradzieży zuchwałej. Wcześniej jednak, gdy zauważył policjantów, wskoczył pośpiesznie do wody i pozostawił na brzegu skradzioną pod osłoną nocy łódź. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem, a grozić mu może kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z komisariatu w Chojnowie zatrzymali 18-latka, który ukradł miedziane poszycie dzwoniący św. Maksymiliana Kolbego. Jego łupem padło mienie o wartości ponad 12 tys. złotych. Za to przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powódź to ludzka tragedia, którą mogą wykorzystywać szabrownicy. Po informacji od świadków, dzięki szybkiej reakcji mundurowych z Komisariatu Policji w Głuchołazach zatrzymano 2 mężczyzn w wieku 30 i 41 lat, którzy ukradli mienie wartości około 14 tys. zł. Sprawcy muszą liczyć się z karą nawet do 5 lat więzienia.

19.09.2024 Opole

Niestety nie każdy chce pomagać osobom poszkodowanym w wyniku powodzi, co więcej niektórzy wykorzystują zaistniałą sytuację i dopuszczają się np. kradzieży pozostawianego podczas ewakuacji mienia. Służby działają skutecznie całą dobę i zatrzymują sprawców tych czynów. Zarówno 64-latek, jak i 37-latek zatrzymani przez policjantów usłyszeli zarzut kradzieży zuchwałej. Starszy z mężczyzn spędzi w więzieniu 6 miesięcy, a młodszy trafi do aresztu, gdyż był poszukiwany w związku z wcześniej popełnionym przestępstwem.

Wspólne działania policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości samochodowej z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie i Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu skutkowały odzyskaniem skradzionego Fiata Ducato wraz z narzędziami i elektronarzędziami o łącznej wartości 110 tysięcy złotych oraz zatrzymaniem dwóch mężczyzn podejrzanych w sprawie. Złodzieje usłyszeli zarzuty. Trafili na 3 miesiące do aresztu. O ich losie zdecyduje sąd.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, we współpracy z policjantami z Pruszcza Gdańskiego, odzyskali Jeepa Wranglera o wartości 250 tys. zł. Funkcjonariusze na podstawie zdobytych informacji, zabezpieczonych śladów i dobremu rozpoznaniu ustalili i zatrzymali 62-letniego mieszkańca Łodzi. Mężczyzna był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości trzema nakazami doprowadzenia do aresztu śledczego. Zatrzymany usłyszał zarzut paserstwa, a prokurator zdecydował o objęciu go dozorem Policji. Funkcjonariusze sprawdzają, czy mężczyzna ma związek z innymi przestępstwami. Sprawa jest rozwojowa. Odzyskane auto wkrótce zostanie zwrócone właścicielowi.

Opuszczając szpital, 41-latek postanowił „pozwiedzać”. Z jednego z pomieszczeń ukradł elektronarzędzia warte ponad 2000 złotych. Błyskawiczne działania świebodzińskich policjantów doprowadziły do zatrzymania mężczyzny już następnego dnia po zgłoszeniu. Pomimo iż mężczyzna zdążył sprzedać narzędzia, większość została odzyskana. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

10.09.2024 Gorzów Wlkp.

Gdańscy policjanci zatrzymali trzech obywateli Gruzji w wieku 26,28 oraz 30 lat, podejrzanych o kradzieże katalizatorów. Dzięki pracy operacyjnej kryminalnych, każdy z mężczyzn usłyszał 5 zarzutów kradzieży. Sprawcom grozi kara nawet 5 lat więzienia.

Mł. asp. Tomasz Nawara, na co dzień dyżurny z Komisariatu I Policji w Opolu, w czasie wolnym od służby na jednej z ulic miasta rozpoznał i zatrzymał mężczyznę podejrzewanego o włamanie do jednej z galerii handlowych w Opolu. Przy zatrzymanym policjanci zabezpieczyli część dzień wcześniej skradzionych rzeczy, m.in. zegarki i portfel. 37-latek posiadał również przy sobie środki odurzające – 2C-B i amfetaminę. Mężczyzna usłyszał 6 zarzutów, a że działał w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat więzienia.

Ryccy kryminalni zatrzymali na S-8 po pościgu 33 i 44-latka, podejrzanych o kradzież biżuterii o wartości ponad 30 000 zł. Do kradzieży doszło w Rykach. Do jednego z mieszkań przyszedł mężczyzna, który przedstawił się jako hydraulik, który naprawia instalację. Dzięki tej legendzie mężczyzna odwrócił uwagę mieszkanki. Po tej nietypowej wizycie pokrzywdzona zauważyła, że zniknęły jej kosztowności. Podczas zatrzymania 44-latek kierujący Skodą nie zastosował się do poleceń nakazujących zatrzymanie oraz próbował zepchnąć radiowóz z drogi. Podejrzani najbliższe 3 miesiące spędzą w tymczasowym areszcie.

Zielonogórski policjant sierż. Roger Grubecki nie pozostał obojętny i zatrzymał mężczyznę, który dopuścił się kradzieży rozbójniczej w jednym ze sklepów. 41-latek był agresywny i chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionego towaru zaatakował pracownicę sklepu. Policjant profesjonalnie obezwładnił napastnika. Swoim zachowaniem udowodnił, że policjantem jest się cały czas - również w dniu wolnym od służby.

Tymczasowy areszt to środek zapobiegawczy, jaki zastosował sąd wobec sprawców kradzieży z włamaniem do domów w budowie. Zatrzymani mężczyźni kradli głównie sprzęt budowlany. Łączna wartość skradzionego mienia to prawie 85 tysięcy złotych. Jeden z włamywaczy, próbując uniknąć zatrzymania, zaatakował funkcjonariusza łomem, później próbował przekupić innego z policjantów, wręczając pieniądze w zamian za wolność. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Lublin Północ w Lublinie.

10.10.2014 Lublin

Nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić młodemu mężczyźnie, zatrzymanemu przez policjantów z Dzierżoniowa, który z zaparkowanych samochodów ciężarowych kradł paliwo. Jak ustalili policjanci sprawca w przeciągu trzech miesięcy włamał się do, co najmniej 9 pojazdów, z których ukradł 1500 litrów oleju napędowego. Do baków zaparkowanych ciężarówek, złodziej włamywał się w nocy.