Aktualności - Policja.pl

Areszt, dwa policyjne dozory i 9 zarzutów za przestępstwa: kradzieży, włamań, posiadania narkotyków i paserstwa – to efekt działań policjantów z puckiego wydziału kryminalnego. Funkcjonariusze zatrzymali 7 osób zamieszanych w te przestępstwa. Na jaw wychodziły kolejne wątki spraw kryminalnych. Pierwsza to zatrzymanie mieszkańców Pucka z narkotykami i odzyskanie sprzętu komputerowego, druga - sobotnia akcja, gdzie policjanci z Władysławowa zatrzymali podejrzanego z kradzionymi telefonami komórkowymi w domu na jednym z osiedli. Sprawa jest rozwojowa.

Po raz kolejny ruszyła dziś ogólnopolska kampania edukacyjna „Pozory mylą, dowód nie”. Jej celem jest zwrócenie uwagi na problem sprzedaży alkoholu małoletnim. Organizatorzy akcji, czyli Komenda Główna Policji i Związek Browary Polskie, apelują do sprzedawców i przypominają im o konieczności sprawdzania dowodów osobistych młodym ludziom, którzy chcą kupić alkohol.

W policyjnym areszcie przebywa 32-letni mieszkaniec gminy Skórzec. Mężczyzna, działając wspólnie z trzema innymi, zatrzymał poruszającego się skuterem nieletniego i podając się za funkcjonariusza policji zażądał od niego 500 złotych jako mandatu za jazdę bez dokumentów. Powiadomieni o tym zdarzeniu policjanci ustalili tożsamość fałszywego funkcjonariusza. O jego losie, w najbliższy czasie, zadecyduje prokurator. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Dziś o godzinie 11 odbyła się konferencja poświęcona tematowi „Bezpieczeństwo na stadionach oraz współpraca policyjnych spottersów z klubami piłkarskimi i kibicami”. Organizatorem spotkania byli policjanci pierwszego w kraju wyspecjalizowanego Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców komendy stołecznej.

Policjanci z Legnicy i Wrocławia wyjaśniają sprawę zniknięcia ponad 8 milionów złotych z bankowego depozytu w jednym z legnickich banków. Funkcjonariusze zatrzymali dwie pracownice banku podejrzewane o przywłaszczenie pieniędzy. Czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

27-letni mieszkaniec Olsztyna zgłosił na policję, że grając w sieci w jedną z popularnych gier, stracił ekwipunek swojej postaci. Gra ta polega m.in. właśnie na tym, by udoskonalać swoją wirtualną postać, kupując dla niej różne dodatki. Poszkodowany, włączając ponownie grę, stwierdził, że jego postać jest uboższa o kilka elementów ekwipunku i oszacował swoja stratę na 900 złotych.

Policjanci z Kątów Wrocławskich uratowali życie 59-letniej kobiecie. O tym, że kobieta jest nieprzytomna, nie oddycha i nie można wyczuć u niej tętna, za pośrednictwem komisariatu policji powiadomiła pogotowie krewna. Dyżurny z komisariatu słysząc rozmowę, oceniając że policjanci szybciej od pogotowia dojadą na miejsce, skierował tam również funkcjonariuszy. Przeprowadzona przez nich akcja reanimacyjna przywróciła 59-latce funkcje życiowe.

Łódzcy policjanci poszukują sprawcy dwóch napadów na banki. Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi wyznaczył nagrodę 5 tysięcy złotych za pomoc w identyfikacji sprawcy rozboju i usiłowania rozboju, które miały miejsce w Łowiczu i Konstantynowie Łódzkim. Osoby, które rozpoznają mężczyznę na fotografii lub posiadają inne informacje dotyczące powyższych spraw, proszone są o kontakt z Policją.

Dwóch obywateli Niemiec, którzy na targowisku w Krajniku Dolnym oferowali do sprzedaży tzw. strzelające długopisy, zatrzymali policjanci Centralnego Biura Śledczego. Jak ustalono, pociski wystrzelone z tych urządzeń, w świetle Ustawy o broni i amunicji, są szczególnie niebezpieczną bronią palną, mogącą spowodować ciężkie uszkodzenie ciała a nawet śmierć. Broń tego typu jest używana głównie przez zawodowych zabójców.

Grupę kieszonkowców rozpracowali policjanci z komisariatu kolejowego na dworcu Wrocław – Główny. Zatrzymano 5 osób podejrzanych o okradanie pasażerów pociągów. Grupa, działając na terenie całego kraju, kradła także w sklepach. Wszyscy jej członkowie trafili już do policyjnego aresztu.

2 promile alkoholu w organizmie miał 55-letni lekarz szpitala w Radzyniu Podlaskim. Po przebadaniu i wykonaniu wstępnych czynności przez policjantów, na polecenie lekarza dyżurnego, opuścił on szpital. Wsiadł do samochodu i odjechał. Ruszyli za nim policjanci, którzy zatrzymali go dopiero na blokadzie po krótkim pościgu.

Trzy miesiące w areszcie – tyle jak narazie spędzą producenci amfetaminy, zatrzymani przez bydgoskich policjantów. Funkcjonariusze rozpoczynają śledztwo w tej sprawie. Do tej pory zlikwidowali już trzy linie produkcyjne w jednym z tucholskich gospodarstw.