Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Pożar od petardy, którą bawiły się dzieci
Dwaj kilkuletni bracia podpalili stodołę swej babci. Pożar spowodowali bawiąc się petardami. Budynek spłonął prawie doszczętnie, straty sięgają 7 tysięcy złotych. Policjanci wyjaśniają, jak doszło do podpalenia.
30.12.2007 Rzeszów -
Dziecko uratowało rodzinę
Dzięki odwadze i przytomności 9-letniej dziewczynki udało się uratować życie czterech osób. W mieszkaniu, w którym przebywała, ulatniał się tlenek węgla. Obecne w lokalu kobiety straciły przytomność. 9-latka zdążyła powiadomić pogotowie. Jak się okazało, stężenie trującego gazu w tym mieszkaniu osiągnęło maksymalne stężenie. Na szczęście tym razem nie doszło do tragedii.
30.12.2007 Kraj -
Wpadli złodzieje torebki
Do 5 lat więzienia grozi zatrzymanym przez zabrzańskich policjantów mężczyznom, którzy okradli młodą kobietę. Dwaj mieszkańcy Mikulczyc wyrwali 25-latce torebkę z ręki i wraz ze zrabowanym łupem uciekli. Wpadli kilka minut później. Noc spędzili w policyjnej celi. Wkrótce obaj staną przed sądem.
30.12.2007 Katowice -
Sprawcy napadów zatrzymani
Trzech młodych mężczyzn zatrzymali policjanci z Bytomia chwilę po tym, jak ci napadli na dwóch przechodniów i ukradli im bluzy sportowe. Czterech rozbójników wpadło natomiast w ręce funkcjonariuszy z Częstochowy. Napastnicy zaatakowali 52-letniego mężczyznę i ukradli mu telefon komórkowy. Przestępcy trafili już do aresztu, a zrabowane przedmioty do powróciły do właścicieli.
30.12.2007 Katowice -
Pijani i bez uprawnień
Tylko wczoraj warmińsko – mazurscy policjanci zatrzymali 18 nietrzeźwych kierowców. Jak się okazało, połowa z nich nie miała uprawnień do kierowania pojazdami. Jeden z szoferów był także sprawcą kolizji.
30.12.2007 Olsztyn -
Pijany 16-latek zniszczył samochód
Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali w nocy młodego chłopaka, który razem z kolegami zniszczył nadwozie samochodu fiat seicento. 16-latek był nietrzeźwy, Policja poszukuje jego kompanów.
30.12.2007 Rzeszów -
Rozpoznała złodzieja w miejscu pracy
Zarzut kradzieży rozbójnicza może usłyszeć 17-latek z Elbląga. Sebastian W. wyrwał nieznajomej torebkę, a gdy ta próbowała go zatrzymać, uderzył ją i uciekł. Jednak nie długo cieszył się wolnością. Przyszedł do lokalu, w którym jak się okazało pracowała pokrzywdzona. Kobieta rozpoznała napastnika, który od razu został zatrzymany. Dziś mężczyzna zostanie przesłuchany.
30.12.2007 Olsztyn -
Tragiczny wypadek na Jeziorze Kortowskim
Niestety nie udało się uratować dwóch mężczyzn, którzy wczoraj wpadli do Jeziora Kortowskiego. 33 i 34 latek usiłowali uratować psa, pod którym załamał się lód. Obaj nieprzytomni trafili do szpitala.
30.12.2007 Olsztyn -
Sylwestra spędzi w areszcie
Do ośmiu lat więzienia grozi mieszkańcowi Świdwina, zatrzymanemu przez policjantów z sekcji kryminalnej. Robert Ż. jechał na sylwestrową imprezę. W swoim bagażu przewoził tabletki ekstazy, haszysz i marihuanę. Zamiast na noworoczne party, trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.
30.12.2007 Szczecin -
Nieodpowiedzialny ojciec
Śródmiejscy policjanci zatrzymali wczoraj wieczorem 44-letniego Władysława W.,który opiekował się swoją 7-letnią córką będąc pod wpływem alkoholu. Dziecko trafiło pod opiekę rodziny, a nieodpowiedzialny ojciec do izby wytrzeźwień. Sprawą niezwłocznie zajmie się sąd rodzinny.
30.12.2007 KSP -
Chciał wyłudzić kredyt
W ręce policjantów z Mokotowa zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej wpadły kolejne osoby usiłujące wyłudzić kredyt bankowy. Anita B. i Krzysztof G. zostali zatrzymani na gorącym uczynku, gdy zjawili się w jednym z banków po odbiór 20 tysięcy złotych pożyczki. Wkrótce nieuczciwi kredytobiorcy odpowiedzą za swoje czyny przed sądem.
30.12.2007 KSP -
10-letni chłopiec zatruł się dymem podczas pożaru
10-letni chłopiec trafił na obserwację do szpitala po pożarze kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej w Przemyślu. Policjanci ustalili przyczynę pożaru - zapaliła się drewniana podłoga od pieca kaflowego.
30.12.2007 Rzeszów -
Wrobiony, oczyszczony - co dalej?
Śledztwo ciągnęło się sześć lat, oskarżony zakosztował pięciu miesięcy w areszcie i licznych upokorzeń. Nie załamał się i gdy zwolniono go z aresztu, skrupulatnie, jak przystało na doświadczonego gliniarza, zbierał dowody swojej niewinności. O sprawie insp. Władysława Szczeklika przeczytasz w nowym numerze miesięcznika
30.12.2007 Gazeta Policyjna