Aktualności - Policja.pl

Stołeczni wywiadowcy zatrzymali wczoraj wieczorem trzech młodych mężczyzn, którzy mieli przy sobie kilkadziesiąt tabletek ekstazy. Dwóch z nich pomyliło radiowóz z samochodem dilera i wsiadło do policyjnego auta w chwili, gdy stróże prawa oczekiwali na zmianę świateł. Teraz mężczyźni odpowiedzą za handel i posiadanie narkotyków.

Policjanci z Mokotowa wezwani do awantury na bazarku przy Alei Lotników zatrzymali Vana H. Nielegalnie przebywający na terenie naszego kraju mężczyzna usiłował wręczyć mundurowym 800 złotych łapówki w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Teraz 29 - latek spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie.

W ręce bydgoskich policjantów wpadło dwóch mężczyzn, którzy na jednej ze stacji paliw nielegalnie przetaczali gaz propan-butan. Oszuści „zamieniali” używany w gospodarstwach domowych gaz płynny, który nie jest objęty podatkiem akcyzowym, w gaz napędowy. Policjanci ustalają teraz, na jakie straty narazili oni Skarb Państwa i od jak dawna trwał ten nielegalny proceder.

Policjanci z Lublina zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który z terenu Instytutu Agrofizyki PAN ukradł maszt aluminiowy. Łupem złodzieja padła też zamontowana na nim aparatura meteorologiczna. Wartość strat spowodowanych przez rabusia wstępnie oszacowano na kwotę 250 tysięcy złotych. Jak się okazało, Grzegorz R. sprzedał aluminium za 60 złotych w punkcie skupu złomu. Policjanci odzyskali już specjalistyczną aparaturę, którą mężczyzna ukrył na pobliskim poligonie wojskowym.

Do policyjnego aresztu w piskiej komendzie trafiło 5 osób podejrzewanych o handel podrobionym obuwiem. Pochodzący z Pisza i województwa podlaskiego wspólnicy najpierw nie zatrzymali się do policyjnej kontroli. Wpadli na zarządzonej przez oficera dyżurnego blokadzie. Przyczyną ucieczki podejrzanych była zawartość bagażnika audi. Jak się okazało, był on wypełniony podróbkami butów sportowych zachodnich marek.

Pobytem w policyjnym areszcie i zarzutami zakończyła się dla 19-letniego Mariusza K. wycieczka nie swoim samochodem. Nastolatek został zatrzymany w Węgorzewie po tym, jak pijany kierował autem. Dodatkowo w Toyocie policjanci znaleźli kilka sztuk amunicji myśliwskiej. Okazało się, że pojazd należał do mieszkańca powiatu mrągowskiego, który zostawił je do naprawy w warsztacie prowadzonym przez ojca 19-latka.

Kryminalni z Bartoszyc zatrzymali 21-letniego mieszkańca miasta, któremu zarzucają popełnienie 15 włamań do aut. Łukasz N. wpadł na gorącym uczynku w wyniku sprawnie zorganizowanej zasadzki. Mężczyzna już został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Jeszcze dziś trafi do olsztyńskiej prokuratury wniosek o tymczasowe aresztowanie 45-letniego Krzysztofa B. Mężczyzna, podczas awantury domowej, ugodził byłą żonę nożem kuchennym. Zraniona w klatkę piersiową kobieta trafiła do szpitala. Mężczyzna był już wcześniej karany za znęcanie się nad rodziną. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

W sobotę warmińsko – mazurscy policjanci zatrzymali pięcioro nietrzeźwych nieletnich, przerywając im alkoholowe biesiady. W Barczewie miejscem towarzyskiego spotkania nastolatków był stary cmentarz. W Kętrzynie 19 i 21-latek częstowali 15-letniego chłopaka piwem i wódką na ulicy. Wszyscy poniosą teraz odpowiedzialność.

Podczas kontroli radomskich targowisk dzielnicowi zatrzymali trzy osoby, które handlowały wyrobami alkoholowymi i tytoniowymi pochodzącymi z przemytu. Zarówno alkohol, jak i papierosy pozbawione były polskich znaków akcyzowych. Policjanci sprawdzają teraz, na jakie straty narazili Skarb Państwa nieuczciwi handlarze.

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 25–letniego mieszkańca powiatu koneckiego, który próbował wręczyć im 1000 złotych łapówki. Jak się okazało, mężczyzna jechał swoim seatem pod wpływem alkoholu. We krwi miał 1,5 promila. Zaproponował pieniądze, licząc, że policjanci „przymkną oko” na jego zachowanie. Teraz poniesie odpowiedzialność nie tylko za jazdę po pijanemu, ale też za próbę przekupstwa mundurowych.

Oferowali ciekawe zatrudnienie i atrakcyjne zarobki. W rzeczywistości podstępnie werbowali młode kobiety z Polski i krajów Europy Wschodniej. Dziewczyny zamiast do legalnej pracy trafiały do agencji towarzyskich. Tam, pozbawione dowodów osobistych i paszportów, bite i poniżane, zmuszane były do prostytucji. Czterej kolejni członkowie gangu zajmującego się handlem ludźmi wpadło w ręce funkcjonariuszy z białostockiego Centralnego Biura Śledczego.