Aktualności - Archiwum - Policja.pl

Lubelscy policjanci zatrzymali 17-latka, który włamał się do przyczepki campingowej na jednej ulic miasta. To nie jedyne przestępstwo nastolatka. Rozboje, kradzieże na tzw. "wyrwę” i włamania do samochodów - w sumie policjanci udowodnili mu 11 takich czynów, za które odpowie przed sadem rodzinnym.

Dwumiesięczne dziecko, którym opiekował się kompletnie pijany ojciec, trafiło do szpitala. Niemowlę wypadło mężczyźnie z rąk. Nieodpowiedzialnemu ojcu grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Rybnika zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy urządzili sobie rajd ulicami Rybnika i Radlina. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uciekając nie zwracał uwagi na przepisy ruchu drogowego i popełnił wiele wykroczeń, stwarzając realne zagrożenie dla przechodniów. Kierowana przez pirata drogowego astra zatrzymała się dopiero po uderzeniu w słup. W aucie znaleziono narkotyki oraz tablicę rejestracyjną z innego samochodu.

Policjanci z Kielc zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 44 i 45 lat (właściciel zakładu i pracownik), którzy na podstawie sfałszowanego zaświadczenia o osiąganych dochodach próbowali wyłudzić kredyt gotówkowy w wysokości 40 tysięcy złotych na szkodę jednej ze starachowickich placówek finansowych.

53-letni, nietrzeźwy kierowca po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów z Wołowa. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, potrącił rowerzystę oraz doprowadził do zderzenia z dwoma innymi samochodami. Uciekł z miejsca zdarzenia, a kiedy został zauważony przez policyjny patrol, próbował uciekać. Teraz za wszystkie przestępstwa, które popełnił grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Policjanci z Głubczyc zostali wezwani przez 29– latka , który twierdził, że atakują go niewidzialni napastnicy. Mężczyzna walczył ze swoimi zwidami po zażyciu narkotyków, a gdy już nie dawał rady wezwał Policję. Funkcjonariusze przy 29–latku znaleźli woreczek z 25 gramami narkotyków.

16.12.2008 Opole

49-letni mieszkaniec Mokotowa wyszedł z domu, a swoje nieletnie dzieci zamknął w mieszkaniu na klucz. Po powrocie pijany Mirosław B. nie zdołał dotrzeć do mieszkania i zasnął na klatce schodowej. Dzieci całe i zdrowe trafiły do placówki dla nieletnich. Dzisiaj 49-latek będzie odpowiadał za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

20-letniego mężczyznę, który włamał się do warzywniaka i ukradł niespełna 14 złotych, został zatrzymany przez policjantów z ogniwa patrolowego komendy miejskiej Policji w Szczecinie. Mężczyzna ukrył się przed funkcjonariuszami w toalecie w warzywniaku, do którego się włamał. Teraz za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

30-letni mężczyzna podstępem chciał wyłudzić tysiące złotych metodą "na kuzyna". Został zatrzymany na gorącym uczynku przez policjantów z warszawskiego Ursynowa, których o dziwnym telefonie powiadomiła 79-letnia kobieta. Dzięki jej natychmiastowej reakcji policjanci zatrzymali 30-letniego Dariusza M. w momencie, kiedy przyszedł po odbiór pieniędzy. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Policjanci zatrzymali 37-letniego kierowcę malucha, który jechał całą szerokością jezdni tamując ruch pojazdów. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Policyjny alkomat wskazał u niego 4 promile. Mało tego, kierował autem wbrew orzeczonemu zakazowi prowadzenia pojazdów.

11 mężczyzn zatrzymali wczoraj policjanci z Ciechanowa Wszyscy podejrzani są o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków. To kolejne uderzenie w zorganizowaną grupę przestępczą rozbitą w listopadzie. Do tej pory zarzuty posiadania i handlu narkotykami usłyszało już prawie 60 osób.

Dostawcę narkotyków i jego klienta zatrzymali wczoraj popołudniu w Błoniu kryminalni z Babic. 19-letni Radosław R. miał przy sobie torebkę z marihuaną, a w mieszkaniu 40-letniego Pawła H. policjanci odkryli 22 torebki z amfetaminą schowane w "jajkach niespodziankach", 126 pustych torebek, pistolet i ładunek prochowy nabojów karabinowych.

Atrakcyjne ceny sprzętu RTV skusiły wiele osób. Klienci wpłacali pieniądze i czekali na sprzęt. Szybko okazywało się, że klientom sklepów internetowych "Oskarmedia" i "Nando" nie dowożono ani zamówionych telewizorów, ani nie zwracano wpłaconych pieniędzy. Szacuje się, że nawet 2 tys. osób z całej Polski mogło paść ofiarą spółki prowadzonej przez 19-letniego prezesa. Osoby pokrzywdzone proszone są o pilne składanie zawiadomień o popełnieniu przestępstwa w najbliższej jednostce Policji.

Prawie 3 mln złotych próbował wyłudzić z banku 67-letni właściciel firmy meblowej. Aby zrealizować swój plan złożył w banku wniosek kredytowy i dołączył do niego dokumenty, które miały potwierdzać osiągane rzekomo przez spółkę dochody. Mężczyzna skłamał bankowcom także co do polskich i zagranicznych kontrahentów, z którymi miał współpracować. Sprawa wyszła na jaw i Andrzej R. wpadł w zasadzkę zorganizowana przez policjantów z Warszawy i Otwocka.

Okres przedświąteczny to czas zakupów, wyjazdów z domu oraz związanego z tym zamieszania. Dla policjantów to czas wzmożonej pracy. Na ulicach miast pojawi się więcej patroli policyjnych, a wszystko po to, aby zwiększyć nasze bezpieczeństwo w czasie wielkiej zakupowej gonitwy. Pod specjalnym nadzorem znajdą się centra handlowe, sklepy, parkingi, bazary, przystanki autobusowe, tramwajowe i kolejowe. W tych dniach ciągłego pośpiechu pamiętajmy, że okazja czyni złodzieja, dlatego też nie dajmy mu żadnych szans.

Policjanci z Krapkowic kilkanaście minut po telefonicznym zgłoszeniu zatrzymali trzech sprawców pobicia. Podejrzani używając tzw. tulipanów zaatakowali kilku wracających do domu mężczyzn. Jak się okazało sprawcy byli pod wpływem alkoholu. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego prezentując obywatelską postawę, ujęli dwóch mężczyzn, którzy śmiertelnie pobili 57-letniego pracownika ochrony. 19-letniemu Łukaszowi C. i 20-letniemu Dominikowi P. grozi 10 lat więzienia.

Nowotomyscy policjanci zatrzymali 56-letniego Eugeniusza P, który ugodził nożem w plecy znajomego swojej żony. Poszkodowany został przewieziony do szpitala. Sprawca za swój czyn odpowie przed sądem, za co grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Poznańscy dochodzeniowcy rozpracowali przestępczy proceder 26-latka, który za pośrednictwem Internetu oszukał prawie 200 osób na około 20 tysięcy złotych. Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych na jednej z ulic w centrum miasta. Mariuszowi P. postawiono aż 167 zarzutów.

12-latek z 13-letnim kolegą włamali się do 90 aut w ciągu jednej nocy. Chłopcy zostali zatrzymani przez policjantów w Kędzierzynie-Koźlu. Kwota strat, na jakie narazili nastolatkowie właścicieli aut może sięgnąć nawet kilkudziesięciu złotych. Sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego i nieletnich.

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi trzem mężczyznom podejrzanym o uszkodzenie mienia oraz o pobicie kontrolera w jednym z autobusów należących do prywatnego przewoźnika. Jak ustalili policjanci chuligani spowodowali straty w wysokości około 5 tys. zł na szkodę właściciela autokaru.

270 gramów kokainy, 300 gramów heroiny i 22 woreczki środków odurzających przygotowanych do sprzedaży znaleźli kryminalni z Pragi Północ w piwnicy, przysypane ziemią i przykryte kartonami. Zatrzymali też dilera, 34-letniego Sebastiana T., który wpadł po kilkunastogodzinnej obserwacji przed jednym z salonów gier przy ul. Targowej . Grozi mu teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

Ostrowieccy policjanci rozbili grupę młodych przestępców w wieku od 19 do 21 lat. Mężczyźni napadali, bili i zabierali wartościowe przedmioty przypadkowym przechodniom. Jak ustalili policjanci bandyci działali od sierpnia tego roku.

Lubuscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa internetowe na szkodę kilkuset osób z całej Polski. 36-latek założył sklep internetowy, za pośrednictwem którego sprzedawał w sieci wysokiej klasy telewizory. Damianowi O., przedstawiono zarzut oszustwa za co grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Wymiar kary może zostać zaostrzony, gdyż działał on w warunkach recydywy oraz w przerwie w odbywaniu kary.

Ostródzcy policjanci zatrzymali dwóch sprawców pobicia. Pijani napastnicy wtargnęli do mieszkania 61-letniego mężczyzny i dotkliwie go pobili. Zatrzymani to 24-letni Sebastian K. i o 8 lat młodszy Piotr Z. Obaj trafili do policyjnego aresztu, mieli od 1 do 1,5 promila alkoholu w organizmie. Śledczy ustalają, co było przyczyną ich zachowania. Teraz 24-latkowi za pobicie grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast sprawą nieletniego Piotr Z. zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

Ostródzcy policjanci wyjaśniają przyczynę pożaru budynku wielorodzinnego. Najprawdopodobniej, to petarda wrzucona przez 14-latka była przyczyną zaprószenia ognia. Spaleniu uległa część rzeczy znajdujących się na strychu. Są szacowane straty. O losie chłopca zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

Śląscy i świętokrzyscy policjanci zatrzymali trzy osoby - członków rodzinnej grupy przestępczej, oszukującej metodą na tzw. "wnuczka". Ich zatrzymanie było efektem pracy operacyjnej policjantów, którzy we wrześniu zatrzymali pierwszego członka tej szajki. Decyzja sądu cała trójka trafiła do aresztu. Funkcjonariusze ustalają osoby, które zostały oszukane przez rodzinny gang.

38-letni Tomasz Z., 20-letnia Barbara M. i 35-letni Arnold S. zostali zatrzymani przez policjantów z warszawskiej Pragi Południe tuż po tym, jak włamali się do dwóch piwnic i dokonali kradzieży. Funkcjonariusze błyskawicznie zareagowali na wezwanie mieszkańców, którzy odkryli przestępczą działalność trójki włamywaczy. Teraz podejrzanym grozi 10 lat więzienia.

1,6 promila alkoholu w organizmie miał 17-letni kierowca jeepa zatrzymany do kontroli przez policjantów z Nowego Dworu Mazowieckiego. Młody człowiek, jak się okazało, nie miał również prawa jazdy. Nie przeszkadzało mu to jednak wsiąść za kierownicę i zabrać ze sobą trzech pasażerów. Teraz, gdy stanie przed sądem, przekona się, jaka odpowiedzialność grozi za narażenie na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem.

Puławscy dzielnicowi zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy, który jechał bez włączonych świateł. Jak się okazało maluchem jechała rodzina, a za kierownicą auta siedział 14-latek. Matka chłopca oświadczyła policjantom, że jej syn to "dobry kierowca" i rodzina podróżowała z nim już wielokrotnie. Sprawą nieletniego kierowcy zajmie się teraz sąd rodzinny.